W ostatni weekend na Stadionie Wrocław odbyła się kolejna edycja The Raceism Event.
Mnóstwo sztosowych aut z całej Europy, od klasyki do najnowocześniejszych potworów. Wszystko na glebie, z lśniącym lakierem, na pięknej feldze, z dbałością o najdrobniejsze szczegóły.
Choć piątkowy wieczór spędzony pod telefonem w nerwach oraz sobota przez część dnia również spędzone w nerwach nie sprawiły, że był to najlepszy weekend w moim życiu, ale niedzielny drifting wspomagany słoneczkiem wynagrodził mi sporo negatywnych emocji.
Patrzcie i podziwiajcie.